Nie masz hermetyzacji, nie dostaniesz koncesji!
Z Lesławem Żarskim, naczelnikiem Wydziału Przedsiębiorstw Paliwowych Departamentu Przedsiębiorstw Paliwowych URE rozmawia Barbara Kapczyńska.
Magazyn Rynku Paliwowego „Paliwa Płynne”, nr 4/2008.
- Okres obowiązywania koncesji można przedłużyć składając wniosek na 18 miesięcy przed dniem upływu ważności. Jeśli wniosek wpłynie po tym terminie, nie ma możliwości prawnej, aby tę koncesję przedłużyć. Wówczas przedsiębiorca musi wystąpić o nową koncesję. O terminie 18. miesięcznym mało kto pamięta. Na ogół firmy składają wnioski po terminie.
• Co należy zrobić, aby wniosek o przedłużenie koncesji złożyć skutecznie?
- Pierwsze koncesje były udzielane w latach 1998-1999, na 10 lat, czyli na dosyć długi okres. W tym czasie dość zasadniczo zmieniły się przepisy prawne, zwłaszcza dotyczące ochrony środowiska i warunków technicznych. Dlatego też przy wniosku należy złożyć komplet dokumentów, niemalże jak przy nowej koncesji, żeby można byto ustalić, czy przedsiębiorca spełnia warunki, aby w dalszym ciągu prowadzić obrót paliwami płynnymi. Szczegółowy wykaz dokumentów któe należy dołączyć do wniosku, jest dostępny na stronie internetowej www.ure.gov.pl. Istotne jest także to, że do wniosku trzeba dołączyć dowód wniesienia opłaty skarbowej. To jest istotne novum i zarazem pewne utrudnienie. Opłatę trzeba wnieść z góry, a oryginał wpłaty dołączyć do wniosku. Jeśli przedsiębiorca złoży wniosek bez opłaty skarbowej, urząd wezwie go do jej uiszczenia.
• Na czyje konto wnoszona jest opłata skarbowa? Czy na konto URE?
- Nie. Opłatę wnosi się na konto lokalnego smorządu. W naszym przypadku na konto Urzędu Dzielnicy Wola m. st. Warszawy. Numer tego konta jest podany również na naszej stronie internetowej www.ure.gov.pl. Istotne jest, żeby do urzędu trafił oryginał wpłaty. W przypadku płatności przekazem elektronicznym, należy wydrukować potwierdzenie i potwierdzić za zgodność z oryginałem.
• Czyli nie ma żadnych konsekwencji złożenia wniosku później, np. rok przed upływem terminu ważności koncesji?
- Nie ma. Zostanie udzielona nowa koncesja, jeśli przedsiębiorca spełni wszystkie warunki. Ewentualnie, jeśli na drukach firmowych widnieje numer koncesji, trzeba będzie je zmienić po otrzymaniu nowej.
• Jakie warunki techniczne muszą spełniać koncesjonariusze?
- Muszę powiedzieć, że przedsiębiorcy nie zdają sobie sprawy, że przepisy techniczne dosyć mocno się zmieniły i że stacje wcześniej zbudowane, muszą być modernizowane. Na dzień dzisiejszy...
• ...Dostali prolongatę terminu dostosowania swoich obiektów do kona roku 2012.
- O właśnie, to jest typowe podejście. Właściciele stacji również zapominają o tym, że prolongata dotyczy tylko 2 warunków spośród kilku, które stacja musi spełnić, aby uzyskać koncesję. Prolongata, o której pani wspomniała, dotyczy popularnie rozumianego drugiego płaszcza w zbiornikach i wyposażenia ich w urządzenia do pomiaru i monitorowania stanów magazynowych oraz urządzenia do sygnalizacji wycieków do gruntu, wód powierzchniowych i gruntowych.
To tylko 2 punkty z rozporządzenia Ministra Gospodarki w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać stacje i bazy paliw, tylko 2 warunki, które będą wymagane od początku roku 2013*. Pozostałe 3 warunki tego rozporządzenia stacje powinny spełniać już dziś.
• Przypomnijmy zatem te warunki.
- Na dzień dzisiejszy stacje paliw powinny by wyposażone w:
• instalacje hermetyzacji I i II stopnia, zależni od tego, jak dużo sprzedają paliw i gdzie są posadowione. Jeśli na terenie miejskim, wymagane są obydwa stopnie hermetyzacji;
• instalacje kanalizacyjne i inne urządzenia, zabezpieczające przed przenikaniem produktów naftowych do gruntów, wód powierzchniowych i gruntowych**. Instalacje te zbierają wody opadowe z terenu stacji do jednej kanalizacji i odpowiednio oddzielają produkty ropopochodne od wody. Niezbędny jest więc separator.
Jeżeli podczyszczone w separatorze wody odprowadzane są do środowiska naturalnego (np. do rowów melioracyjnych czy zwyczajnie do gruntu), to obligatoryjnie wymagane jest pozwolenie wodno-prawne. Natomiast jeśli po odseparowaniu ropopochodnych, wody są gromadzone w szczelnym pojemniku, wówczas pozwolenie wodno-prawne nie jest wymagane. O tym dokumencie wielu przedsiębiorców nie pamięta. Można powiedzieć, że około 40 proc. kontroli inspekcji ochrony środowiska kończy się stwierdzeniem, że nie spełniają oni tego warunku. Nieco lepiej jest z hermetyzacją, obowiązkową od początku roku 2006.
• Jaka jest w takiej sytuacji reakcja Urzędu Energetyki? Jak traktuje takie stacje?
- Stacja bez hermetyzacji nie dostanie koncesji, Nie otrzyma jej również, jeżeli nie ma separatora czy instalacji kanalizacyjnych i pozwolenia wodno-prawnego, dopóki tego nie uzupełni.
• Wiadomo, że takie stacje są i działają. Skąd URE czerpie informacje o takich stacjach? Jak reaguje?
- Najczęściej o tym, że jakaś stacja nie spełnia warunków, które powinna spełniać, informują nas inne urzędy, które stwierdzają to w ramach kontroli, czasami osoby fizyczne. Informacje takie uzyskiwane są podczas standardowych działań urzędu, np. takich jak zmiana udzielonej koncesji. Wówczas podejmujemy działania, aby taki przedsiębiorca zaprzestał działalności niezgodnie z warunkami koncesji. Pierwszym krokiem jest wezwanie przedsiębiorcy, aby dostosował obiekt w krótkim terminie 30 dni do obowiązujących przepisów. Oczywiście można powiedzieć, że to za krótko, aby zrobić hermetyzację, zainstalować separatory czy uregulować gospodarkę wodno-ściekową. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że to wszystko powinno być zrobione już dwa lata temu. Jeżeli przedsiębiorca dotąd nie uczynił w tym kierunku nic, nie podjął żadnych prac, to działa nierzetelnie na rynku i raczej sam dobrowolnie nie podejmie tych działań. Dlatego 30 dni to termin, aby dokonał modernizacji albo zaprzestał eksploatacji stacji. Nie wykona tego, traci koncesje. Musi stację zamknąć.
• Jak potraktują Państwo właściciela kilku stacji, który zainwestował w część stacji, a na jednej czy dwóch nie podjął jeszcze żadnych z wymaganych prac, albo jest w trakcie inwestycji?
- Wtedy wydajemy decyzję zmieniającą zakres wykonywanej koncesjonowanej działalności gospodarczej. Przedsiębiorca otrzymuje decyzję, która uniemożliwia dokonywanie sprzedaży paliw na takich stacjach. Nie ma prawa prowadzić działalności. Informacje o tym przekazujemy do policji, żeby sprawdzić jaki jest stan faktyczny. Jeżeli wykonuje działalność, sprawa jako wykroczenie trafia do sądu grodzkiego.
W roku 2007 Prezes URE nałożył 136 kar pieniężnych, z czego 99 za niewłaściwą jakość paliw. |
• Jakie inne warunki stacje muszą spełniać, aby uzyskać koncesję?
- Mamy jeszcze przepisy ustawy o dozorze technicznym i konieczność posiadania decyzji Prezesa UDT, dopuszczających zbiorniki do eksploatacji oraz - oczywiście - przepisy dotyczące metrologii. Tu należy pamiętać, że urządzenie, które wydaje paliwa na stacji, powinno mieć dokument potwierdzający legalność i poprawność wydawanej objętości paliw.
• Czyli odmierzacz powinien mieć ważną legalizację?
- Można tak to obrazowo nazywać, choć nie zawsze musi to być legalizacja. Respektujemy również dokument wydany przez inną instytucję certyfikującą innego kraju UE, np. Ocenę zgodności. Jest to możliwe na mocy przepisów obowiązujących od 7 stycznia 2008 r.
• Jeśli w czasie 18 miesięcy przed upływem terminu koncesji mija termin badań szczelności zbiorników czy rewizji, to jak do tego podchodzi URE?
- Na stacji prowadzi się ciągłą działalność gospodarczą. Nie może być sytuacji, aby nawet na jeden dzień przedsiębiorca miał nieważny jakikolwiek dokument, czyli prowadził działalność niezgodnie z warunkami koncesji. Do wniosku o przedłużenie koncesji składa te, które posiada. Cała dokumentacja musi być ważna w dniu decyzji o wydaniu koncesji.
To trzeba wiedzieć! |
W jakim czasie Urząd Regulacji Energetyki powinien rozpatrzyć kompletny wniosek o udzielenie koncesji lub jej przedłużenie? Kto powinien posiadać koncesję na obrót paliwami ciekłymi? Czy udzielona koncesja upoważnia do obrotu biopaliwami? Jakie opłaty wiążą się z uzyskaniem koncesji? Uwaga! Roczna opłata koncesyjna powinna być zapłacona do 31 marca za rok poprzedni. Wymagana dokumentacja |
• A co z legalizacją zbiorników na stacjach?
- Wszystkie wymagania dotąd omówione dotyczą typowych stacji sprzedających paliwa. Jeżeli natomiast przedsiębiorca chce prowadzić szerszą działalność - czy to magazynową czy to wytwórczą - to taką działalność powinien prowadzić w ramach składu podatkowego. Tu wymagania techniczne i koncesyjne są bardziej rygorystyczne, a jednym z warunków prowadzenia składu jest posiadanie zalegalizowanych zbiorników. Minister Finansów przedłużył jednak możliwość prowadzenia składów podatkowych bez zalegalizowanych zbiorników na rok 2008.
• Niektóre stacje chcą mieć jednak zbiorniki pomiarowe, choćby z uwagi na rozliczenia z dostawcami.
- Oczywiście, zgodnie z przepisami, podobnie jak sprzedaż detaliczna paliw musi być dokonywana za pomocą zalegalizowanych urządzeń, tak obrót między cysternami a zbiornikami też powinien być dokonywany za pomocą odpowiednich urządzeń pomiarowych, nad którymi pieczę ma urząd miar. Co do zasady, jeżeli ktoś wykonuje działalność za pomocą cysterny, to powinien ją wyposażyć w instalację pomiarową, która podlega prawnej kontroli metrologicznej. Na rynku jest wiele cystern, które takich instalacji nie mają. Wówczas mogą wprawdzie wykonywać działalność, ale każdy zbiornik, do którego dostarczają paliwo, powinien być urządzeniem pomiarowym.
Na przykład przedsiębiorca, który ubiega się o koncesję, ma cysternę bez instalacji pomiarowej, nie ma zawartych umów z odbiorcami, i nie umie wskazać, za pomocą którego urządzenia pomiarowego nastąpi rozliczenie. Nie otrzyma koncesji.
• A jeżeli właściciel stacji ma również własny transport, np. 1 cysternę...?
- Jeżeli ta cysterna zaopatruje tylko i wyłącznie jego zbiorniki, to nie musi mieć instalacji pomiarowej na cysternie. Jeżeli okaże się, że chociaż raz w roku ta cysterna dostarczy paliwo innym firmom, to wówczas musi być instalacja pomiarowa na cysternie, albo zbiornik, do którego dostarcza paliwo, powinien być urządzeniem pomiarowym.
• Jak w świetle uwarunkowań koncesyjnych wygląda sytuacja stacji kontenerowych na rynku, które - jak wiadomo - straciły formalnie rację bytu z końcem roku 2005?
- Przedsiębiorca taki od 1 stycznia 2006 r. nie ma prawa prowadzić działalności polegającej na obrocie paliwami. Taką stację należy po prostu zamknąć. Jeśli Prezes URE otrzyma informację, że taka działalność jest prowadzona, to postępowanie jest podobne do wcześniej omówionego. Przedsiębiorca jest wzywany do zaprzestania działalności, w praktyce w ciągu 30 dni. Na ogół natychmiast informuje on URE, że nie zdawał sobie sprawy z naruszenia prawa i zaprzestaje działalności. Również w tym przypadku informujemy policję w celu sprawdzenia, jaki jest stan faktyczny. Nie zdarzyło się, żeby przedsiębiorca otrzymał od nas informację i nadal działał.
• Zdarza się jednak, że stacje kontenerowe wciąż funkcjonują i - co gorsze - starostwa wydają pozwolenia na ich użytkowanie. Jest to szczególnie bulwersujące, ponieważ stałe obiekty ogromnym nakładem dostosowały się do przepisów lub są do tego rygorystycznie zobowiązane. Działające stacje kontenerowe zaprzeczają całej idei dostosowania stacji i baz do wymagań ochrony środowiska.
- Tak to prawda. Nie chciałbym jednak oceniać pracy innych urzędów. Zgodnie z prawem, stacje te mogą działać w 5 segmentach rynku - Siły Zbrojne, inwestycje budowlane o znaczeniu krajowym, tankowanie pojazdów pływających kolejnictwo i lotnictwo. W każdym innym segmencie nie mają prawa funkcjonować. Prezes URE odmawia udzielenia koncesji lub zmiany koncesji, jeżeli mamy do czynienia z kontenerową stacją. Niedawno Prezes URE odmówił zmiany koncesji dla stacji gazowej, która chciała poszerzyć działalność o olej napędowy sprzedawany ze stacji kontenerowej.
• Rzecz chyba w tym, że trudno takie stacjie zidentyfikować, ponieważ "giną" w innych koncesjach?
- Mamy 8 tys. firm posiadających koncesję. To duży rynek, którego nie można skontrolować w jeden miesiąc, czy kwartał. Robimy wszystko, aby firmy działały zgodnie z przepisami. Dlatego Prezes URE jest zainteresowany informacjami o każdej działalności niezgodnej z przepisami. Zazwyczaj cennych informacji w tym zakresie dostarczają nam kontrole Inspekcji Handlowej, urzędów celnych czy straży pożarnej.
• Wielu naszych Czytelników ma wątpliwości, czy wymagana jest zmiana koncesji w sytuacji, gdy następuje zmiana formuły działania, np. gdy właściciel z różnych względów zamyka stację, ale chce zajmować się hurtowym handlem paliwami. Jakich formalności powinien dopełnić w tym przypadku?
- To pytanie potwierdza, że większość przedsiębiorców nie czyta udzielonych koncesji i nie zna tym samym ani uprawnień, ani obowiązków. Dlatego apelowałbym do czytelników "Paliw Płynnych" - warto dokładnie przeczytać swoje koncesje. Przypomnę też, że każdy koncesjonariusz jest zobowiązany w warunkach koncesyjnych do pisemnego informowania Prezesa URE o każdej istotnej zmianie w koncesjonowanej działalności, np. o realizowanych inwestycjach związanych z ochroną środowiska, rozszerzaniu działalności bądź jej ograniczeniu. Te zapisy znajdują swoje odzwierciedlenie w przepisach ustawy o swobodzie gospodarczej art. 49 w związku z art. 59. Może się zdarzyć, że przedsiębiorca przedstawił wymagane dokumenty do udzielenia koncesji, a po jej uzyskaniu prowadzi działalność diametralnie różną. Np. wykonuje transport paliw, którego nie ujął we wniosku. Jeżeli o tym nas nie informuje, to Prezes URE w takich przypadkach nie ma wyjścia i musi nałożyć karę pieniężną.
• W jakiej wysokości?
- Do 15 proc. przychodu z koncesjonowanej działalności.
• Branżę bulwersują przypadki legalnego (?) funkcjonowania na rynku handlu obwoźnego, np. olejem napędowym? Czy tego typu firmy posiadają koncesje? Jak to się ma do rygorystycznych wymagań w stosunku do obiektów stałych?
- Prawo stanowi, że sprzedaż może odbywać się na terenie stacji lub bazy paliw. Jedynym odstępstwem jest sprzedaż paliw grzewczych do zbiorników przydomowych. Prezes URE nie udziela koncesji tym, którzy traktują cysternę jako dystrybutor. Ostatnio urzędy celne informowały nas np. o procederze przetankowywania paliw na posesji przedsiębiorcy. Cysterny nie były zarejestrowane, ale stanowiły magazyn na kółkach, z którego można było się zaopatrywać w paliwo. Ta działalność została zakończona, co sprawdziliśmy z pomocą policji i straży pożarnej. W każdym przypadku, kiedy Prezes URE dostanie taką wiadomość, działa identycznie.
• Czyli w każdym przypadku nieprawidłowości na rynku należy zawiadomić odpowiednie organy?
-Tak jest. Wiem, że członkowie Izby nie chcą tego robić, ale sprawdziłby się portal internetowy. Myślę, że można znaleźć sposoby na to, aby informacje o nieprawidłowościach na rynku docierały do URE i wszystkich innych urzędów. Niemożliwym jest wszystkich skontrolować w jednym dniu czy miesiącu. Moim zdaniem, Izba powinna otworzyć portal internetowy, gdzie można by było zgłaszać tego typu zauważone nieprawidłowości na rynku. Prezes URE zaangażował się w portale internetowe, tworzone przez poszczególnych wojewodów. Co prawda nie wszystkie jeszcze działają w pełni, ale już służą wymianie informacji między urzędami. Jeśli jakiś urząd stwierdza nieprawidłowość, każdy inny może się z tym zapoznać i natychmiast reagować.
• W jakim stopniu na przyznanie lub odmowę koncesji mogą wpływać wyniki kontroli jakości paliw na stacjach paliw, LPG, w hurtowniach?
- Prezes URE korzysta oczywiście z informacji upublicznionych przez prezesa UOKiK. Zasadą jest, że jeżeli potwierdza się, że miało miejsce naruszenie warunków koncesji, to wszczyna się postępowanie w sprawie nałożenia kary pieniężnej, chyba że naruszenie miało charakter rażący - wówczas wszczynane jest postępowanie w sprawie cofnięcia koncesji. Jeżeli przedsiębiorca dopuścił po raz drugi do tego, by sprzedawane paliwo było złej jakości, nie zrobił nic, aby to poprawić, wobec tego nie ma dla niego miejsca na rynku. Ten tok rozumowania podzielił trzyosobowy zespół sędziów sądu apelacyjnego w dwóch przypadkach. Jeśli chodzi natomiast o odmowę udzielenia koncesji, to należy zauważyć, że nie może być udzielona koncesja przedsiębiorcy skazanemu wyrokiem za przestępstwo mające związek z działalnością koncesjonowaną. Dlatego też wprowadzenie do obrotu paliw o złej jakości może być podstawą do odmowy udzielenia koncesji. Istotnym jest także, że przedsiębiorca, który sprzedaje paliwo bez koncesji, niezależnie od tego czy dobrej, czy złej jakości, łamie przepisy prawa.
• Ile decyzji cofających koncesje wydał prezes URE za sprzedaż paliw złej jakości?
- 21 decyzji.
• Przyzna Pan, że zdarzają się sytuacje, że właściciel stacji nie dokłada ręki do "psucia" paliwa?
- Zdarza się tak, oczywiście. To są jednak wyjątki. Proszę zwrócić uwagę, że na rynku - opierając się na danych Inspekcji Handlowej - poniżej 5 proc. skontrolowanych firm ma problemy z jakością benzyn i oleju napędowego. 95 proc. kontrolowanych przedsiębiorców potrafi poradzić sobie z jakością, z prężnością par, okresami przejściowymi itd., umie to zorganizować. Zasadne jest wobec tego pytanie, czy owe 5 proc. przedsiębiorców powinno sprzedawać paliwo, skoro nie potrafi zorganizować swojej pracy?
• Czy mają Państwo sygnały o złej jakości wyprodukowanych paliw u producenta?
- Mamy takie sygnały. Wpłynęły one w pierwszych miesiącach tego roku i dotyczą głównie LPG. Zdarza się producentom wytworzyć złej jakości LPG, nie dotyczy to oleju napędowego ani benzyny. Będą kary.
• Ostatnio mówi się o zniesieniu koncesji. Jakie jest stanowisko Prezesa URE w tej kwestii?
- Prezes URE stoi na stanowisku, że koncesje na paliwa ciekłe w obecnym brzmieniu przepisów prawa nie spełniły swojej roli.
• Dlaczego?
- Dlatego, że tak naprawdę przepisy dotyczące tego rynku mają charakter tylko i wyłącznie ewidencyjny. Regulator, jakim jest Prezes URE, nie ma żadnego wpływu na ten rynek. Nie ma on takich uprawnień, jak na rynku ciepła, gazu czy energii elektrycznej, gdzie wymusza na przedsiębiorcach pewne zachowania. Dlatego też Prezes URE proponuje, aby został wprowadzony system ewidencyjny. W systemie tym wejście na rynek mieliby jedynie przedsiębiorcy, którzy dotychczas nie dopuścili się żadnych naruszeń prawa. Ponadto wykreślanie z ewidencji następowałoby automatyczne w przypadku ujawnienia nieprawidłowości w działalności. Organem ewidencyjnym byłby Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów - Główny Inspektor Inspekcji Handlowej.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Barbara Kapczyńska
To trzeba wiedzieć! |
Jak przygotować wniosek? Na podstawie: www.ure.gov.pl |
* Rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 12 grudnia 2005 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać bazy i stacje paliw płynnych, rurociągi przesyłowe dalekosiężne służące do transportu ropy naftowej i produktów naftowych i ich usytuowanie; Dz. U. Nr 240 z 24 grudnia 2007 roku, poz. 1753.
** Rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 21 listopada 2005 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać bazy i stacje paliw płynnych, rurociągi przesyłowe dalekosiężne stużące do transportu ropy naftowej i produktów naftowych i ich usytuowanie; Dz. U. Nr 243 z 14 grudnia 2005 roku, poz. 2063.