Urząd Regulacji Energetyki

https://www.ure.gov.pl/pl/urzad/informacje-ogolne/edukacja-i-komunikacja/ure-w-mediach-1/10539,Ustawa-o-cieple-moze-nie-zatrzymac-wszystkich-podwyzek.html
18.04.2024, 13:12

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ustawa o cieple może nie zatrzymać wszystkich podwyżek

Rafał Gawin, prezes Urzędu Regulacji Energetyki w rozmowie z red. Ireneuszem Chojnackim, portal wnp.pl, 21.09.2022

Ustawa o ograniczeniu cen ciepła nie mrozi aktualnie stosowanych cen sprzedaży ciepła, tylko ustala pułap cen, których nie można przekroczyć w rozliczeniach z odbiorcami, a ten pułap nie wszędzie został osiągnięty - wskazuje Rafał Gawin, prezes Urzędu Regulacji Energetyki.

  • Obowiązkowe ograniczenie cen ciepła sieciowego przez wytwórców oraz dodatki dla gospodarstw domowych używających do ogrzewania drewna, pelletu, LPG lub oleju opałowego zostały zawarte w ustawie o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw podpisanej właśnie przez prezydenta. 
  • - Może się zdarzyć, że mimo wprowadzenia cen sprzedaży ciepła z rekompensatą, w niektórych przypadkach ceny dla odbiorców jeszcze wzrosną - mówi Rafał Gawin, prezes URE.
  • W I półroczu 2022 roku do URE wpłynęły 302 wnioski o podwyżki taryf ciepłowniczych, a w analogicznym okresie 2021 było takich wniosków 107.

Jak, patrząc z regulacyjnego punktu widzenia, ma działać na rynku ciepła uchwalona ustawa o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw, która wprowadza w ciepłownictwie cenę wytwarzania ciepła z rekompensatą?

- Zaproponowany przez ustawodawcę mechanizm cen sprzedaży ciepła z rekompensatą ma działać od 1 października 2022 do 30 kwietnia 2023 r., czyli w sezonie grzewczym. Dotyczy on wyłącznie ceny sprzedaży ciepła, nie obejmuje stawek za przesył i dystrybucję ciepła.

W regulacji cen ciepła z rekompensatą została zastosowana pułapowa cena na poziomie 150,95 zł/GJ netto dla ciepła wytwarzanego w źródłach ciepła opalanych gazem ziemnym lub olejem opałowym i 103,82 zł/GJ netto dla ciepła wytwarzanego w pozostałych źródłach.

Wytwórca ciepła będzie musiał przeliczyć ceny ciepła ze swojej taryfy na jednoskładnikową cenę sprzedaży. Od 1 października 2022 do 30 kwietnia 2023 r. wytwórca nie będzie mógł sprzedawać uprawnionym odbiorcom ciepła po cenie większej niż cena z rekompensatą określoną w ustawie. Katalog odbiorców uprawnionych określa ustawa, przy czym odbiorcą w praktyce będą wspólnoty mieszkaniowe lub spółdzielnie.

Część firm ciepłowniczych sprzedaje obecnie ciepło po cenach wyższych niż określona w ustawie cena ciepła z rekompensatą

 

Jakie są teraz te jednoskładnikowe ceny sprzedaży ciepła? Czy można oszacować, jaką część odbiorców ciepła mogą jeszcze czekać podwyżki cen ciepła, bo nie sięgnęły pułapu określonego w ustawie?

- Część firm ciepłowniczych sprzedaje obecnie ciepło po cenach wyższych niż określona w ustawie cena ciepła z rekompensatą, ale są i takie, które stosują ceny niższe od ustawowych cen ciepła z rekompensatą.

W pierwszych siedmiu miesiącach tego roku, w przypadku firm ciepłowniczych korzystających z węgla, średnia cena sprzedaży ciepła wyniosła około 67 zł/GJ, ale były i takie, w których sięgała 180 zł/GJ. Podobnie jest w przypadku firm ciepłowniczych wykorzystujących gaz. W pierwszych siedmiu miesiącach tego roku w przypadku takich firm średnia cena sprzedaży ciepła wyniosła około 80 zł/GJ, ale są firmy, w których cena sięga 300 zł/GJ.

Może się zdarzyć, że mimo wprowadzenia cen sprzedaży ciepła z rekompensatą, w niektórych przypadkach ceny dla odbiorców jeszcze wzrosną. Ustawa nie mrozi bowiem aktualnie stosowanych cen sprzedaży ciepła, tylko ustala pułap cen, których nie można przekroczyć w rozliczeniach z odbiorcami, który to pułap nie wszędzie został osiągnięty.

       A jaki jest dotychczasowy procentowy poziom wzrostu cen ciepła?

- W tym roku do URE  wpłynęło znacznie więcej wniosków o podwyżki taryf ciepłowniczych niż w roku ubiegłym. W I półroczu 2022 r. były to 302 wnioski, podczas gdy w I półroczu 2021 r. mieliśmy w sumie 107 wniosków o podwyżki cen ciepła, czyli o zmianę taryfy.

Od stycznia do końca lipca br. średni wzrost cen ciepła w taryfach firm koncesjonowanych, czyli o mocy powyżej 5 MW, licząc wytwarzanie, przesył i dystrybucję ciepła, wyniósł średnio około 16 proc.

Ceny sprzedaży ciepła wytwarzanego z węgla, nie licząc kosztów przesyłu i dystrybucji, od stycznia do końca lipca br. wzrosły średnio o 17 proc., ale są także takie taryfy, które wzrosły o ponad 100 proc.

Podobnie jest w przypadku firm ciepłowniczych korzystających z gazu. W tym segmencie od początku roku do końca lipca wzrost taryf wytwórców ciepła wyniósł średnio 22 proc., ale i tu również są taryfy, które wzrosły o ponad 100 proc.

Specyfiką ciepłownictwa jest to, że w tym sektorze gospodarstwa domowe nie mają indywidualnych umów zakupu ciepła

 

Dlaczego cena ciepła z rekompensatą nie dotyczy dystrybucji i przesyłu ciepła?

- Ponieważ tam udział kosztów zależnych od cen paliw jest bardzo mały, a tym samym niezbyt istotny dla opłat za tę usługę.

Skoro już są ceny sprzedaży ciepła, które wzrosły w tym roku o ponad 100 proc. i jak rozumiem, mogą jeszcze wzrosnąć, to jak wytłumaczyć informacje, które popłynęły z rządu, że dzięki cenom z rekompensatą maksymalna podwyżka za ogrzewanie wyniesie 40 proc.?

- Informacje, że dzięki cenom z rekompensatą maksymalna podwyżka cen za ogrzewanie wyniesie 40 proc., wynikają z uśrednienia danych o cenach wytwarzania ciepła oraz cen przesyłu i dystrybucji.

Aby mechanizm cen ciepła z rekompensatą był w miarę przejrzysty i łatwy do zastosowania, ustawodawca zdecydował się oprzeć ten system na uśrednionych cenach sprzedaży ciepła produkowanego przez elektrociepłownie, które wytwarzają w Polsce około 80 proc. ciepła systemowego.

Wpisana do ustawy cena ciepła z rekompensatą jest o 60 proc. wyższa, niż wynosiła na koniec 2021 r. średnia cena sprzedaży ciepła produkowanego przez elektrociepłownie. Po uwzględnieniu cen przesyłu i dystrybucji to się przekłada na wzrost łącznych opłat za ciepło o około 40 proc.

Stąd komunikat, że dzięki cenom z rekompensatą maksymalna podwyżka za ogrzewanie wyniesie 40 proc.

      Wśród uprawnionych do cen ciepła z rekompensatą są gospodarstwa domowe. Jak ich rozliczenia będą wyglądały w praktyce?

- Specyfiką ciepłownictwa jest to, że w tym sektorze gospodarstwa domowe nie mają indywidualnych umów zakupu ciepła. Sprzedawcy ciepła rozliczają się ze wspólnotami czy spółdzielniami mieszkaniowymi, które koszty ciepła przenoszą na gospodarstwa domowe w czynszach.

Gospodarstwa domowe płacą za ciepło zaliczkowo, przez cały rok co miesiąc tyle samo, a później następuje rozliczenie, co skutkuje korektą opłat za ciepło, w górę lub w dół. Są odbiorcy ciepła będący odbiorcami w gospodarstwach domowych, którzy już dostali podwyżki czynszów wynikające z podwyżek cen ciepła w zatwierdzonych przez nas taryfach.

Jednak od października tam, gdzie ceny ciepła są większe niż ceny z rekompensatą, będą oni rozliczani po cenach z rekompensatą. W takich sytuacjach zaliczkowe miesięczne opłaty za ciepło powinny zostać skorygowane w dół.

BGK ma w swojej ofercie gwarancje płynnościowe, z których może skorzystać ciepłownictwo

 

Firmy ciepłownicze sprzedające ciepło mają uzyskiwać rekompensaty za tę część przychodów, których nie uzyskają od odbiorców wskutek ustalenia ceny z rekompensatą. Pojawiają się obawy, czy nie powstaną kłopoty z płynnością finansową. Jest na to jakaś recepta?

- Od wakacji pracujemy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego nad rozwiązaniem, które ma zapewnić ciepłownikom płynność finansową na zakup uprawnień do emisji CO2. W toku wspólnych prac rozszerzyliśmy nasze rozmowy o zapewnienie ciepłownictwu płynności finansowej na zakup paliw, głównie węgla. Miało to związek z planowanym wprowadzeniem mechanizmu ceny ciepła z rekompensatą.

BGK ma w swojej ofercie gwarancje płynnościowe, z których może skorzystać ciepłownictwo. Obecnie już kilkanaście banków komercyjnych oferuje kredyty płynnościowe gwarantowane przez BGK. Według naszej wiedzy firmy ciepłownicze występują do tych banków o kredyty płynnościowe gwarantowane przez BGK. URE jednocześnie zapewnia, że w przypadku przedsiębiorstw, które skorzystają z takich gwarancji płynnościowych BGK, koszty zabezpieczeń i kredytu płynnościowego zostaną uwzględnione w taryfach.

Data publikacji : 21.09.2022
Data modyfikacji : 21.09.2022

Opcje strony