Nawigacja

2.3 Problemy i koszty okresu przejściowego

Autorzy: Mieczysław Bednarski, Wincenty Rękas

2.3.1 Firmy prywatne na rynku energii cieplnej – korzyści i zagrożenia

Postępująca liberalizacja na rynku energii, w tym ciepła powoduje, że zaczynają pojawiać się na tym rynku firmy prywatne (krajowe i zagraniczne) przejmujące na lokalnych rynkach działalność w zakresie zaopatrzenia w ciepło. Przykładem tego mogą być firmy działające na obszarze Południowo-Zachodniego Oddziału Terenowego URE, m.in.: Harpen Polska Spółka z o.o. z siedzibą we Wrocławiu, SKT Spółka z o.o. z siedzibą we Wrocławiu oraz SiM S.A. z siedzibą w Zielonej Górze. Firmy te działają na terenie wielu miejscowości, realizując dostawy ciepła do różnych obiektów (np. szkół i budynków spółdzielni mieszkaniowych) poprzez eksploatację kotłowni gazowych i olejowych.

Obecnie udział tych firm na rynku ciepła nie jest jeszcze znaczący, ale ich dynamiczny rozwój22) powoduje, że w przyszłości mogą stanowić istotną konkurencję dla funkcjonujących obecnie przedsiębiorstw ciepłowniczych. Należy pokreślić, że samo pojawienie się konkurencji na rynku ciepła to niewątpliwie zaleta i potencjalne korzyści dla odbiorców ciepła, którzy mając możliwość wyboru dostawcy ciepła mogą mieć nadzieję na wynegocjowanie niższej ceny tego nośnika energii.

Praktyka wskazuje jednak, że sposób pozyskiwania nowych odbiorców przez takie firmy, a zwłaszcza treść zawieranych umów sprzedaży ciepła może budzić wątpliwości. Podstawowym zastrzeżeniem jest fakt rozpoczynania działalności gospodarczej w zakresie zaopatrzenia w ciepło (np. po wygraniu przetargu) bez wymaganej koncesji, a nawet bez jej promesy. Fakt ten powoduje, że Prezes URE nie ma możliwości stwierdzenia, czy firma dysponuje środkami finansowymi w wielkości gwarantującej prawidłową działalność gospodarczą, a także czy ma odpowiednie możliwości techniczne. Kolejnym zastrzeżeniem jest fakt zdarzającego się użytkowania urządzeń i instalacji bez przekazania ich do eksploatacji zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami.

Należy też podkreślić, że deklarowanie posiadania przez takie firmy odpowiedniego kapitału powoduje, że pozyskują one odbiorców (m.in. w ramach porozumień z zarządami gmin i spółdzielni mieszkaniowych), którzy sami nie mają wystarczających środków, np. na modernizację źródeł ciepła. Stwarza to sytuacje, w których umowy na dostawę ciepła z odbiorcami ciepła niekoniecznie są dla tych ostatnich korzystne, a jednocześnie konstrukcja umów praktycznie uniemożliwia ich rozwiązanie. W większości przypadków okres obowiązywania umów wynosi 20 lat, co zapewnia firmom rynek odbiorców ciepła na wiele lat. Zdarzały się przypadki, że opłaty za ciepło na mocy takich umów były aktualizowane co miesiąc w oparciu o kurs wymiany walut czy wysokość przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, co pozostawało w jawnej sprzeczności z obowiązującymi w tym zakresie przepisami. Niezgodne z przepisami było także automatyczne aktualizowanie cen ciepła związane ze zmianą cen paliw.

Zawierając kontrakty, odbiorcy ciepła często nie zdawali sobie sprawy z rzeczywistych wielkości opłat. Oferowane warunki dostaw ciepła były bowiem w początkowych okresach dla odbiorców zachęcające. Odbiorca ciepła wpłacał np. co miesiąc na poczet firmy stałe opłaty zaliczkowe, zwykle niezbyt wygórowane, a po otrzymaniu rozliczenia rocznego uiszczał różnicę pomiędzy sumą należności wynikających z rozliczeń miesięcznych a sumą opłat zaliczkowych.

W dłuższym okresie taki sposób rozliczeń zapewne stanie się uciążliwy i trudny do zaakceptowania przez odbiorców. Niezależnie od tego, zawieranie tego typu umów narusza postanowienia ustawy – Prawo energetyczne i odpowiednich rozporządzeń wykonawczych, a dokonywanie zmian cen ciepła bez uprzedniego przedstawienia Prezesowi URE do zatwierdzenia taryfy dla ciepła jest zagrożone ustawowymi sankcjami karnymi.

Na terenie działania Południowo-Zachodniego Oddziału Terenowego URE znane są sytuacje konfliktowe, w przypadku umów zawieranych przez odbiorców z nowymi na rynku ciepła firmami prywatnymi, polegających na tym, że odbiorcy ciepła nie wyrażali zgody na wielokrotnie proponowane podwyżki cen ciepła bez zatwierdzonej taryfy przez Prezesa URE. Dostawca celem wymuszenia płatności przez odbiorców kilkakrotnie wstrzymywał dostawy ciepłej wody. W innym przypadku odbiorca czynił starania o zerwanie „niefortunnej” umowy, jednak, wobec – wspomnianej wcześniej – korzystnej dla firmy prywatnej jej konstrukcji, okazało się to niemożliwe.

Podsumowując, na podstawie doświadczeń Oddziału, należy stwierdzić, że firmy prywatne po wejściu na rynek ciepła w początkowym okresie działalności kształtują ceny ciepła na umiarkowanym poziomie, mając chyba na celu pozyskanie zaufania odbiorców. Jednak w okresie późniejszym daje się zauważyć „obchodzenie” przepisów prawa energetycznego, przejawiające się w szczególności:

  • zmianami cen ciepła dla odbiorców bez uprzedniego zatwierdzenia taryf przez Prezesa URE,
  • działalnością gospodarczą w zakresie zaopatrzenia w ciepło lub jej rozszerzaniem bez wymaganej koncesji.

Jednocześnie należy zauważyć, że ryzyko inwestycyjne występujące przy realizowanych przez firmy prywatne przedsięwzięciach energetycznych jest w całości przenoszone na odbiorców ciepła, co wynika ze wspomnianej wcześniej niekorzystnej dla odbiorców konstrukcji umów na dostarczenie ciepła.


22)Na przykład, firma Harpen w 1999 r. eksploatowała 27 źródeł ciepła (kotłowni) o łącznej mocy 12,2 MW, a w 2000 r. – 36 źródeł ciepła o łącznej mocy 35 MW.


[ 2.2 Strategia urynkowienia ] [ Spis treści ] [ 2.3.2 Zasada TPA ... ]
Data publikacji : 13.06.2005

Opcje strony

do góry