Po raz drugi w kwietniu br. odnotowano ujemne ceny energii na TGE. Oznacza to konieczność skorygowania wniosków o wydanie świadectw pochodzenia
28 kwietnia 2024 r. przez sześć kolejnych godzin, na Towarowej Giełdzie Energii (TGE) odnotowano ujemne ceny energii elektrycznej, co spowodowało, że po raz kolejny znajdują zastosowanie przepisy ograniczające wsparcie dla producentów energii z odnawialnych źródeł w formie świadectw pochodzenia.
Taka sytuacja miała miejsce również 14 kwietnia i pisaliśmy o tym tutaj.
Ze względu ujemne ceny energii na TGE, wytwórcy energii z OZE powinni skorygować wnioski o wydanie świadectw, w których okres wytwarzania obejmuje kwiecień 2024 r.
Zgodnie z uregulowaniami zawartymi w ustawie o odnawialnych źródłach energii[1], świadectwo pochodzenia nie przysługuje dla energii elektrycznej wytworzonej w instalacji OZE w godzinach dostawy, dla których średnie ważone wolumenem transakcji giełdowych ceny energii z rynku dnia następnego[2] były niższe niż zero złotych za MWh, przez co najmniej sześć kolejnych godzin.
28 kwietnia 2024 r., ceny energii na rynku dnia następnegow godzinach od 10:00 do 16:00 osiągnęły wartości ujemne: od -66,10 zł/MWh do -38,10 zł/MWh, czego następstwem jest konieczność skorygowania przez wytwórców energii, wniosków o wydanie świadectw pochodzenia składanych za pośrednictwem operatorów systemu elektroenergetycznego do Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki.
TGeBase i średnioważone ceny godzinowe dla dostawy w dniu 28-04-2024
Źródło: TGE.pl
We wniosku o wydanie świadectw a pochodzenia, w których okres wytwarzania obejmuje kwiecień 2024 r., wytwórcy powinni (w pkt 5) odjąć od ogólnego wolumenu energii dostarczonej w tym okresie wytwarzania jej ilość wytworzoną 14 kwietnia w godz. od 10:00 do 16:00 oraz 28 kwietnia w godz. od 10:00 do 16:00.
Dla instalacji OZE umożliwiających ustalenie ilości energii wytworzonej w przedziałach godzinowych za podstawę do skorygowania wniosku należy przyjąć wskazania urządzenia pomiarowo-rozliczeniowego tej instalacji[3]. Natomiast w przypadku instalacji, gdzie nie ma takiej możliwości, za podstawę korekty powinno się przyjąć ilość energii, jaka mogłaby zostać w niej wytworzona w czasie wystąpienia cen ujemnych, przy założeniu, że instalacja ta pracowała w tym czasie z mocą zainstalowaną[4].
W przypadku nieskorygowania ilości energii wytworzonej w okresie występowania cen ujemnych wytwórca zostanie wezwany przez Prezesa URE do nadesłania stosownej korekty wniosku, co z dużym prawdopodobieństwem wydłuży czas trwania postępowania w sprawie wydania świadectw pochodzenia energii z OZE.
Jednocześnie zachęcamy do śledzenia komunikatów publikowanych przez URE i Polskie Sieci Elektroenergetyczne dotyczących świadectw pochodzenia, w tym czynników mających wpływ na proces ich wydawania, takich jak ujemne ceny energii, w notowaniach rynku dnia następnego, publikowanych na stronie internetowej TGE.
Przypominamy, że w blisko 20-letniej historii wydawania przez URE świadectw pochodzenia, po raz pierwszy ceny ujemne w notowaniach rynku dnia następnego (notowania ujemne utrzymujące się przez co najmniej sześć kolejnych po sobie godzin) wystąpiły 15 października 2023 r. (w godz. 9:00-16:00) oraz 25 grudnia 2023 r. (w godz. 0:00-10:00). Stale rosnąca liczba nowych instalacji OZE przyłączanych do KSE, powoduje, że spadki cen energii poniżej zero zł/MWh na TGE, mogą występować coraz częściej. Dlatego bieżące monitorowanie tych notowań staje się działaniem koniecznym, przekładającym się bezpośrednio na przebieg procesu wydawania świadectw pochodzenia.